W konkurencyjnym blogu prezydenckim przerwa. My na taki komfort nie możemy sobie pozwolić, gdyż
czytelnicy ( w tym z ratusza, tak tak )
czekają. Uporczywa plotka granicząca z prawdą głosi, że w necie opublikowano
dawny tekst obecnego redaktora naczelnego NW niejakiego B., który to okrutnie
sponiewierał naszego obecnego prezydenta Miasta, a swojego dobroczyńcę. Czytali
obaj i zgrzytali zębami. ,,No bo jak lud głupi to kupi”. Tak panie B. już
zwracaliśmy uwagę, że w naszym mieście wszyscy się znają, a to pan jest tu
obcy. Jednak to nie tę żabę musi
połknąć prezydent. Teksty w sieci mało go obchodzą, to ogarniają najmici i inni
tacy tam. W sporze prezydenta z PWSZ
o to, kto jest ważniejszy dla rozwoju Miasta
uczelnia, czy urzędujący prezydent, po stronie uczelni, jak donosi jeden z
portali, wypowiedziała się zasiadająca w Konwencie PWSZ Pani prezydent A. Nowak. To kolejny wyłom w
drużynie prezydenta, który tę wizerunkową żabę musi łyknąć, a w czasie kampanii
nie wypada jej zapijać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz