Tymczasem od ostatnich wyborów: w Gorzowie kryzys goni kryzys - finansowy, społeczny, kulturalny... Radni (bezradni) gorzowscy walą pięściami w mównice głosząc patetycznie: "Nie zgadzamy się na zmiany, na jego warianty, nie oddamy spodni a nawet guzika".
Rozpoczynają się z hukiem harce przedwyborcze, przed następnym rozdaniem. W kuluarach mówi się o kolejnych kandydatach do wyborów na jesieni,
A Vox Populi, któremu coraz bardziej pracy i kasy brakuje - oczekuje na igrzyska gapiąc się w TVP Gorzów (rzadko) , TVN24 (częściej) a nawet protestując przeciw sobie .
Może rozpocząć się kolejna odsłona tragedii upadku Miasta .A przecież do obsady ról w tym dramacie, szykują się CI sami aktorzy. Powtarzalni - którzy doprowadzili Nasze Miasto "na skraj przepaści. Ci, którzy reprezentując Miasto - w ciągu ostatnich kilkunastu lat zmarnowali ostatnie wielkie szanse i nadzieje
Przy takim scenariuszu, z takimi aktorami - Karawana z rozpadającym się trupem pojedzie dalej - bez zmian? Chyba NIKT nie ma wątpliwości
Niestety jeszcze dziś aby wygrać wybory w Gorzowie, wystarczy mieć swoich ludzi o tych samych nazwiskach co cztery lata temu.
Jednak obowiązująca Ordynacja Wyborcza pozwala nam wybierać Tych których cenimy i obdarzamy zaufaniem dlatego przemyślmy te cztery lata. Zastanówmy się czy one nie służyły wyłącznie interesom rozmaitych koterii, i wybierzmy Tych, którzy mogą więcej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz