Bezsilność rodzi irracjonalność, a ta bardzo często prowadzi do myślenia
utopijnego – wtedy – mówiąc językiem kolokwialnym – zwykłe „zgrane pionki,
figuranci, którzy od wielu lat prawem zasiedzenia rządzą w naszym mięście,
uruchamiają wszystkie siły, aby przetrwać następną kadencje.
Archeologia i stetryczałość ma
się w Gorzowie całkiem dobrze i wiemy, dlaczego chętni na robienie w mieście
podobnych interesów znajdą się zawsze…zwłaszcza, iż „zainteresowana rodzina” jest duża, wpływowa i wciąż się rozmnaża, a jej znajomi
jeszcze bardziej liczni. To spółki miasta i pracujący w nich znajomi i znajomi
znajomych, współpracujący z ratuszem przedsiębiorcy Ci od żużla i pola
golfowego i wszyscy, którzy liczą na podwykonawstwo zadań zleconych przez
magistrat.
Właściciele i
potomkowie „wpływowej rodziny”, przedstawiciele
„towarzystwa”, chcą by władza trwała dalej by sięgnąć po kasę w mieście i korzystać
z łaski prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka. Wszystko jasne, urzędnicy i pracownicy jednostek samorządowych – od ADM-ów po MZK -wiedzą ,
że każda taka zmiana, to zmiana kadrowa, – a dotychczas „swoi” mają robotę. "Rodzina" i
"towarzystwo" jest duże..
Potrzebny jest, więc ktoś, kto zdobyłby ratusz, kogo zaakceptują urządnicy i przedsiębiorcy, który utoruje drogę do zmian na
lepsze, o tym mówią wszyscy w kuluarach a także i coraz głośniej w mediach.
Świetnie skomentował to jeden z internautów o nicku
„alt.er.ego”: „Z niezrównoważonym emocjonalnie prezydentem to miasto rozwijać
się nie będzie. Nie ma lepszego pomysłu na długofalowy rozwój Gorzowa,
ożywienie miasta, zatrzymanie w mieście młodzieży, przyciągnięcie ludzi i
zaawansowanego przemysłu – niż budowanie w Gorzowie ośrodka akademickiego. Kto
tego nie rozumie lub sabotuje rozwój gorzowskiego szkolnictwa wyższego – nigdy
nie powinien rządzić Gorzowem”. Nic dodać, nic ująć.
Szukajmy osoby, którą zaakceptują
wszyscy gorzowianie, osoby godnej Urzędu Prezydenta miasta Gorzowa Wlkp.,
Osoby, która poprą wszystkie stowarzyszenia i partie polityczne działające w
mieście od PIS do PSL.
Kandydatura Ireneusza Madeja
czy innej osoby, która uzyska poparcie mieszkańców miasta jest poważną KONTRĄ dla
skostniałej i zmurszałej ekipy, którą zarządza obecny prezydent.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz