niedziela, 26 stycznia 2014
Nikoś Dyzma – mój idolu!
Problemem polityków jest to, że deklarują troskę i walkę o wolność mediów – mówi autor Nad Wartą , ale tylko do czasu, gdy te nie zagrażają ich politycznym interesom. Nie inaczej media – samozwańczo ogłosiły się „czwartą władzą”, ale są bardziej zdegenerowane w dbałości o partykularne interesy: personalnie i instytucjonalnie, niż ci wszyscy których mają niby kontrolować. Niewiele w tym winy zwykłych dziennikarzy, bo na ogół są ludźmi uczciwymi i chcącymi dobrze wykonywać swój zawód, ale nie zawsze mogą…
, ,…Wariaci nie wiedzą, co to sens….” – Nora Roberts.Jednak blog “Nad Wartą” pokazuje, że czasem jest odwrotnie. Jakby autorzy takich blogów, skrywszy się za “strefa wolnego słowa”, realizowali zlecenia medialne swoich politycznych mentorów i wprowadzali do sfery dziennikarstwa obywatelskiego zwyczaje z politycznej jatki.
Każdy kto przełamie się i dokładnie przeczyta bloga Nad Rzeką (Wartą) zauważy jaki jest niedościgły wzór jego autora. Blagier z nad rzeki często i z lubością cytuje bohatera komediowego Nikosia Dyzmę. Ale on się z postaci filmowej nie śmieje. Nasz ,,dziennikarz”??? marzy o karierze filmowego idola. No bo – główkuje – prosty człowiek, bez szkół – to jak ja. Niestety nie Brad Pitt, w każdym razie nie nadaje się na okładki pism dla pań- kombinuje Blagier- to tak jak, ja! Filmowy Nikoś wbrew sobie i światu robi karierę. Ma forsę, uznanie społeczne, obraca się w kręgach celebrytów i sam jest ich gwiazdą. Jak Nikoś może, to i ja Blagier też mogę. Drogi Panie B. Nikoś to bajka, to ułuda, to fikcja. Ty idąc jego drogą po 12 latach nadal jesteś w rowie i nie potrafisz go przeskoczyć. Po kolejnych 12 latach może wyjdziesz na ludzi, zrobisz karierę i zostaniesz karierowiczem. Na tę drogę kilka rad – nie mieszaj w swoje gierki rodziny- lepiej ich zostaw w domu. Odczep się od wojewody Ostroucha. On już ci ręki nie poda. Przeproś osoby, które obraziłeś, najlepiej publicznie, będzie krócej. Do szkół! Teraz każdy może je skończyć. Zacznij czytać całe książki- przełam do nich swój wrodzony wstręt. Bogactwo i uznanie bierze się z ciężkiej pracy, z cwaniactwa wyjątkowo rzadko. Pomijając fabułę Nikoś miał szczęście – ty szczęścia wyraźnie nie masz.
Głupi odbiorca wymaga głupich mediów i kółko się zamyka. Jak mówi autor - Blog Nad Wartą nie narzeka, a odbiorcy to” kwiat tego regionu”…
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz