Realizując naszą misję na rzecz Miasta szperamy, czytamy,
słuchamy i oglądamy żeby znaleźć dobre rozwiązania dla Gorzowa i okolic, z których może
powstać aglomeracja. Nie wszystko o czym piszemy wymyśliliśmy sami ale bezcenny
komentarz ( a co ) jest nasz. Po pierwsze powietrze do życia. Europejscy
specjaliści twierdzą, że w 2030 roku Gorzów będzie jednym z tych miast na naszym kontynencie, w którym powietrze na
skutek zanieczyszczeń będzie niebezpieczne dla zdrowia. Na szczęście pracował w
naszym mieście wizjoner, ( może był to
zespół, a może rzeczywiście i wyłącznie
TJ ) który opracował projekt podłączenia Śródmieścia do sieci ciepłowniczej
i w praktyce uniemożliwienie ludności spalania w piecach worków foliowych
starych butów i ruskiego węgla. Wdrożenie projektu wspartego pieniędzmi z UE w
znacznym stopniu poprawi jakość powietrza w Gorzowie. To ważne zadanie dla
prezydenta i rady miasta. Co dalej w tym temacie?
Edukacja – należy zachęcać właścicieli mieszkań i domów, którzy
sami je ogrzewają do modernizacji pieców, do nie palenia byle czym, do
stosowania bardziej ekologicznych paliw. Trzeba wskazać, gdzie można dostać dofinansowanie
takich działań. Czy nie jest to piękne pole do popisu dla ekologów,
społeczników i innych Ludzi z Miasta?
Jak już jesteśmy przy mieście do zejdźmy do parteru i napiszmy o chodnikach. O
ile nasze jezdnie to w 90% dno i dziury, to przylegające do nich chodniki zupełna
beznadzieja. W kilku miastach powstała idea powołania urzędnika, który zajął by
się sprawami pieszych, w tym jakości chodników. Monitoring ich stanu,
opiniowanie projektów w tym materiałów i planowanego sposobu ich wykonania,
odbiór powykonawczy – to zadania, którym taki urzędnik powinien podołać. A może
drogi Panie Prezydencie zatrudnij chociaż na
pół etatu na początek.
Rada na rzecz Gorzowa ?
To tylko nasza robocza nazwa. W Zielonej o wielu lat skutecznie funkcjonuje
nieformalny zespół parlamentarzystów z tego miasta i okolic, zebrał ich kiedyś jeden z biskupów, w zespole tym
było też kilku znaczących przedsiębiorców i naukowców. Są tam ludzie o różnych
poglądach politycznych połączeni ideą pracy dla ZG. My biskupa w Gorzowie nie mamy, może więc prezydent
powinien dyskretnie dążyć do powołania takiego gremium. Nie przeciw komuś ale
na rzecz. Dla dobra Miasta, jego mieszkańców. Jeżeli będą tego widoczne korzyści, to zawsze można
pochwalić się elektoratowi. Korzyści po przełamaniu naturalnego braku zaufania
będą spore i wymierne dla
wszystkich – jakie? Patrz na Południe.